środa, 18 września 2013

Święta


Święta na Grimmauld Place nie należały do tych sztywnych spotkań, które Hermiona przeżyła z rodziną. Tutaj zawsze coś się działo... a to pani Weasley znajdzie im jakąś robotę, a to Ron znowu zrobi z siebie durnia, albo bliźniacy coś wymyślą...
Właśnie... bliźniacy.
A właściwie to jeden z nich.
Fred...
Fantazje senne rudowłosej ostatnio przestały się kręcić wokół Rona i Harry'ego. Teraz cały czas śniła o nim.
I zawsze, gdy próbowała zostać z nim sam na sam, to George pojawiał się i niszczył wszystko.
Tego to ona by zabiła gołymi rękami na miejscu.
- Ej, co tak siedzisz sama? Mama ci nic nie dała do roboty? Jeszcze tyle pracy do Wigili - Fred przerwał jej rozmyślania i usiadł obok, na wielkiej, starej, czerwonej kanapie.
- A ty co? Zrobiłeś już to co ci kazali? - uśmiechnęła się delikatnie.
- Nie miałem za wiele do roboty, tylko posprzątać salon. George ma gorzej. Musi posprzątać kibelek na trzecim piętrze, a mama zabrała mu różdżkę - zaśmiał się głośno.
- Mugole też czyszczą wszystko ręcznie...
- Ale co innego gdy robi to czarodziej. A dla Georga to ujma na honorze, że dał się tak wrobić - rudowłosy zaśmiał się głośno, a Hermiona tylko prychnęła jak wściekła kotka. Dla niej zabrzmiało to tak, jakby się naśmiewał z mugoli.
- Ej... lalka... coś źle powiedziałem? - chłopak momentalnie się zasmucił i przybliżył lekko do jej twarzy.
- La... lalka? - zająknęła się i lekko zaczerwieniła.
- Jesteś czasem bez emocji... piękna... mądra... delikatna... jak porcelanowa lalka - uśmiechnął się nieznacznie i przybliżył jeszcze bardziej.
Ile ona czekała na tę chwilę?
Tak długo, że nie chciała jej zaprzepaścić. Nie czekając ani chwili dłużej wpiła mu się w usta tak mocno, że przewróciła go do tyłu, a sama znalazła się na nim. Poczuła, że chwyta ją za ramiona. Pocałunek był coraz bardziej namiętny. Przerwali gdy zabrakło im powietrza. Fred z uśmiechem wskazał na coś nad ich głowami. Jemioła.
Twarz Hermiony zabarwiła się na kolor buraczany. W ciszy patrzyli na siebie a w ich oczach widać było radość.
Którą bezczelnie zniszczyło coś, co brzmiało jakby ktoś się tu teleportował.
- A wy co tu robicie? - zapytał George a chwilę potem już leżał na ziemi śmiejąc się z ich min. - Mama cię wzywa, Fred - wydusił między napadami śmiechu.
Dziewczyna zeszła z drugiego chłopaka i usiadła w swoim poprzednim miejscu grożąc wcześniej nowo przybyłemu:
- A powiedz komuś co tu zaszło a dostaniesz takim zaklęciem, że się nie pozbierasz.
A on śmiał się dalej nie robiąc sobie z tego nic akurat w tym momencie.
~*~
Zapłakana Hermiona wbiegła do Wielkiej Sali. Rzuciła się w objęcia równie smutnego Georga, który dwa lata temu się tak z niej wyśmiewał o uczucie do Freda. Teraz stali tak wtuleni w siebie opłakując śmierć ich najbliższej osoby...
 ***
Ja wiem, długości mojej rolki papieru toaletowego to nie przekracza, ale no cóż.

30 komentarzy:

  1. Ok, nie mam weny na komentarze (jak zawsze) i większość już Ci napisałam. Fremione...awww kocham ich! Oni są dla siebie stworzeni! Pani Rowling mnie słyszy?! No mam nadzieję... Święta na Grimmauld Place *.* też bym tak chciała. Zazdroszczę im. Biedny George musi sprzątać kible...wyobraziłam go sobie w sukience pokojówki hahaha. Uwielbiam moją zrytą wyobraźnię. Panie Weasley, czemu przeszkadza pan swemu wiernemu klonowi i Mądralińskiej?! Ładnie to tak?! No słucham wyjaśnienia...A no tak, nie masz żadnego! Pfff...szoruj do kąta i dwadzieścia zdrowasiek w ramach pokuty! A wracając do Freddiego i Hermi...awwwwwwwwwwww! Jemioła, jemioła, jemioła...bardzo pomocna roślina, no nie powiem ^^. Coś chyba kogoś poniosło...no przynajmniej bym chciała xD. Zboczenie umysłowe 1 - normalność 0! I to zakończenie...Jejku no, on nie powinien umierać! To...to...no nie umiem się wysłowić :<. Dzięki za to, jesteś świetna, jak wszystko co piszesz! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak on umarł to ja się prawie popłakałam... za bardzo go lubiłam :<

      Usuń
    2. Rosja płakała?! O.E
      *dedłam*

      ~ BUŁKA

      Usuń
    3. PRAWIE DZIECKO, NAUCZ SIE CZYTAC XD
      CICHO CHUJU JA NA ŚMIERCI L'A PŁAKAŁAM I NA RATIO DEDNIECIU TEŻ KURWA :<

      ~PĄCZKI

      Usuń
    4. Ty prawie płakałaś a ja dalej płaczę :<

      Usuń
    5. JA PO DN NADAL MAM DEPRESJE!
      JAK SOBIE TO PRZYPOMINAM TO NORMALNIE MAM OCHOTĘ POCIĄĆ SIĘ... ARBUZEM.
      ALE ZE MNIE EMOS. xD

      ~ LIŻE MŁOTEK JAK MILEY CYRUS

      Usuń
    6. Lepiej ^^ Kocur Kakax, polecam ci masło zamiast arbuza, Gripeksem też się daje xD

      Usuń
    7. Ameryko... nie tylko ty masz depresję jak sobie o DN przypominasz... ja dzisiaj cały czas w szkole openingów i endingów z tego słuchałam bo KTOŚ jest chory! >.<
      To dobrze, że lepiej :3

      ~LIŻ PODESZWĘ KARO!

      Usuń
    8. Kto jest chory?
      Ja nie fiem :< xD
      Pociąć się Gripeksem?! A to ciekawe... >.<
      DN DN DN *o* <3 <3 <3
      Chyba obejrzę jeszcze raz xD

      ~ GRYŹ GRUZ MURZYNIE ROSYJSKI

      Usuń
  2. Omomomomomomomomomomomomomomomomomom :3
    Hermi jaka drapieżna. >.<
    Napisz coś jeszcze Rosjo, bo mi się nudzi w domu. :<
    I chodź ze mną chlać vodkę. XD

    ~ BUŁKA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz na wariatki to pogadamy o wódce XD
      I MASZ MI JUTRO DO GIMA PRZYJŚĆ!

      ~ A ja walne PĄCZKI

      Usuń
    2. PRZYJDĘ W PIĄTEK BO ZE MNIE TAKA SZLACHTA!
      tylko, ze nie fiem so napisać xD
      Ogórek x Wurst? XDDDDD

      ~ ŚMIETANA

      Usuń
    3. Napisz Huncwotowskie yaoi XD
      TO ZAKAZ NA WÓDĘ NA TYDZIEŃ!
      Co ja będę sama robić? :<

      ~KEFIR

      Usuń
    4. ALE Z CIEBIE BOCZEK :<
      Nie fiem pomyślę >.<
      Żryj bułki. D:
      Myślisz, że mi się kurde nie nudzi?

      ~ WURST

      Usuń
    5. To jak ci się nudzi to do gima!

      ~ PASTA

      Usuń
    6. No, ale fiesz...
      Ja kce być miła i nikogo nie zarazić :< xD
      Gimbaza niszczy ludzi!
      Ja się boje że mnie zniszczy XDDD *brawo dla mnie

      ~ Ludwik

      Usuń
    7. TY CHCESZ BYĆ MIŁA?! < zawał >
      Oj tam, ja już jestem chora, więc mnie nie zarazisz... nie mozemy yaoi pisać :<
      No wbij... :<

      Usuń
    8. PIĄTEK! :<
      Przeżyjesz <3
      Wgl... Nie mam za bardzo ochoty wracać mimo, że jest mi nudno i tęsknie za wami wszystkimi...
      Tak jakoś wyszło :<

      ~ ŻUJĘ ASFALT

      Usuń
    9. IDE SIĘ POCIAC ARBUZEM :<
      Ranisz mnie :<

      ~ smaczny? :3

      Usuń
    10. ALE TY DZIECKO-MATKO NIE MASZ ARBUZA :C
      Pysssssssssia :<
      Przyjdę w piątek i otworzymy własny burdel (y)

      ~ DREWNO

      Usuń
    11. Ale mam sklep kawałek dalej XD.
      Harem, nie burdel o.e

      ~BLACHA

      Usuń
    12. PFFFF NIECH CI BĘDZIE
      Jeśli masz sklep kawałek dalej...
      To idź mi po chusteczki xD

      ~ LODY

      Usuń
    13. Ty masz po drugiej stronie ulicy -.-

      ~KTO CI ROBIŁ?

      Usuń
    14. Cicho! xD
      To szczegół >.<

      ~ SASEK, WIESZ?! NIEEE SASEK SSIE OBCASEK XD

      Usuń
  3. A więc przeczytaniu Twojej i Ameryki wypowiedzi, komentuję. Rozdział, of course.

    Framione wyszło ci cudnie! *o* Hmm… Hermiona taka drapieżna. Loool… O.o

    Nie martw się, ja też płakałam. Tyle, że przy scenie śmierci Voldemorta, bo był najsympatyczniejszy z całego Harry'ego Pottera.

    Pozdrawiam xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój blog został pomyślnie dodany do spisu :)

    Pozdrawiam :
    Hana-chan

    swiat-blogow-narutomania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostały dodane informacje na temat Konkursu Walentynkowego do którego się zgłosiłaś :)
    Zapraszam na poznanie szczegółów.

    http://swiat-blogow-narutomania.blogspot.com/2014/01/konkurs-walentynkowy_16.html

    Pozdrawiam
    Hana-chan

    OdpowiedzUsuń